Znowu OTTD - bad girl.

                                                                             Cześć <3

I znów witam was po tej przerwie i znów mam dla was outfit, miało go w ogóle nie być. Nagrałam na was filmik. Gdy wieczorem zabieram się za wrzucenie go oczywiscie komputer nie odczytuje. Ale postu znów nie przełożę gdyż już się zaniedbałam a miałam w zanadrzu akurat ten strój to postanowiłam go wykorzystać i dodać.

                                                                Zapraszam do czytania.:)

      Ahh, no więc tak od razu zacznę od całego stroju. Strój jest na prawdę

bardzo ciekawy. Można przez to pokazać swoją zimną krew. Nie trzeba koniecznie chodzić na czarno ale odrobina skóry od razu przyciąga wzrok. Więc mam na sobie spodnie z New yorker'a bluzkę z Marc Spencer'a, pikowaną kurtkę (niepamiętamgdziekupiłam) oraz botki a raczej sztyblety, które powinnam nosić na jazdę konną ale tak wyszło.:) Bardzo fajnie się one sprawdzają w dwóch rodzajach. Codzień i jazda konna.

Jeżeli chodzi o torbę, a raczej plecak, to mam rudy plecaczek, który dostałam bardzo dawno
i go nie nosiłam. Nastały takie czasy, że trzeba było go wyjąć z pudła.:)

         
          A dodatki ? jest to kremowy komin z czarnymi wąsami milorda. Chustę dostałam na urodziny.:)

Podsumowując:
Bluzka - Marc Spencer
Kurtka - 

Spodnie - New Yorker
Buty - Allegro
Plecak - 

Chusta - 

Jeżeli uda mi się rozpracować film jeszcze dziś albo pod koniec tygodnia wam go wrzucę.:)

Jula.

WBIJ NA TWITTERA ! - (KLIK)

Nadal się staram. ~post odchodzi od tematu

Tylko na mnie nie krzyczcie :)
Bardzo dawno pojawił się ostatni post w którym pisałam, że postaram się żeby posty były regularnie.
Jednak po każdym moim przemyśleniu myślę, że nie uda mi się to by przynajmniej dwa razy w tygodniu napisać post. Dlatego mam postanowienie które widnieje na mojej ścianie, że co wtorek nie ważne czy dobry czy zły dzień post ma pojawić się na blogu. Mam nadzieję, że będziecie mnie motywować do tego i si nie rozstaniemy znów na długo. :)))

                                  Jeżeli chcecie być ze mną na bieżąco zapraszam na twittera.>>>>>>>>>>

Jula.

Delikatny OTTD ~ jesień.

Witajcie ponownie.! ;')
więc tak już na starcie mówię, że przepraszam za nie dodanie wczoraj postu (które miały być regularnie) lecz miałam dosyć pracowity weekend wchodzi w grę sesja zdjęciowa, wyjazd, nauka. Takie życie.
Ale już do was wracam, i pamiętam o was. Szczerze mówiąc miałam dodać nic związanego z OTTD, ale pomyślałam że dam jednak to.:)

Przejdźmy do rzeczy.
Był dosyć ciepły dzień, dlatego nie ubierałam się od razu jak na zimę.
Mam na sobie czarne leginsy z gatty, które już znacie z pierwszego OTTD.
Na sobie mam sweter z firmy PH. Pawlo (firma mojej rodziny) oraz Iceland.
Co śmieszniejsze jest to męski sweter. Trudno to stwierdzić ale od zawsze lepiej czułam się w męskich
swetrach i bluzach. :)))
Pod grubym swetrem mam na sobie białą koszulę. Z racji tego, że w trakcie przechodzenia z miejsce na miejsce guzik od kołnierzyka uległ zniszczeniu...więc nie zdołałam do zdjęć ładnie go poprawić.
Ale musicie wiedzieć,że kołnierzyk musi być przypięty i żeby go było widać przesunąć do przodu czego nie widać na zdjęciu. Koszula jest lniana na krótki rękaw i zakupiłam ją w H&M.

Jedziemy dalej.
Na nogach mam czarne vansy kupione w internetowym sklepie RunColors (klik) . Przesyłka była bezpieczna i została w ciągu 24h dostarczona do mnie.
Od razu mówię, że praktycznie każdą parę butów kupuję przez internet. :))
Po prostu taka już jestem.

No a "bagaż" w którym mam swoje pierdoły już znacie.:)
Jest to torba z reserved.
Więc tak myślę, że to wszystko już omówiłam. Jeszcze raz przepraszam was za kłopot i czekanie za postem wczoraj lecz no sami wiecie weekend trzeba wykorzystać jak najlepiej. Mam nadzieję, że więcej nie będziecie musieli czekać i posty będą pojawiały się regularnie jak już mówiłam.

U mojego boku towarzyszył mi szybko chudnący pies rasy jamnik imieniem Abel <3
(dziękuję mojej modelce za sesje i użyczenie psa)

Słynę z tego, że jak już o czymś mówię to każdy chce to widzieć, dlatego wstawiam wam próbkę wczorajszych zdjęć, o które koleżanka mnie prosiła.:)
Nie wiem jak wy ale ja padam na kolana, talent to ja jednak mam xD

Mod. Martyna Sz.

Reasumując.:

Koszula - H&M
Sweter - Pawlo
Leginsy/getry - Gatta
buty vans - runcolor
torba - Reserved

Jula.:)

Jesienny OTTD

Heeeej.
Dzisiaj mam dla was lekki, jesienny OTTD.

Na samym początku mam na sobie zwiewną bluzkę z motywem tygrysa ( <3 ) który dodaje tej tajemniczości i jak to można nazwać grozy w ubraniu.
Koszulkę nakryłam delikatnym sweterkiem z łatami na łokciach w kolorze szarym.
Myślę, że idealnie pasuje do tego typu bluzki, z racji tego że jest to coś nowego w delikatnym stylu.

          Jeżeli chodzi o dół to mam na sobie czarne leginsy, getry jak kto woli z tylnymi dużymi kieszeniami.
      Oraz beżowe rozwiązane botki które swoim nieładem idealnie pasują do ładnej i lekko eleganckiej góry.

     Natomiast jeżeli chodzi o torebkę, to jest to skórzana torba w kolorze brązowym na czarnym, grubym pasku. Doczepiłam do niej mojego ukochanego (<3) króliczka który ciekawie ozdabia kształt torby.

No więc to koniec jesiennego ootd. Mam nadzieje, że polubicie mój styl i nie będziemy mieli ze sobą żadnego problemu. Zdecydowałam, że posty będą regularnie w środy i soboty. No i jak będę miała dobry dzień to też coś ewentualnie będę wstawiać. :') ale przede wszystkim liczy się u mnie wena bo nie chcę robić niczego na przymus.

SOŁ bywajcie.;') Jula.

HI AND HAY.

Hej. Mam na imię Julia. Mam 14 lat. Interesuję się dużo modą oraz jestem dosyć kreatywną osobą. Po długim czasie zmieniania blogów jak skarpetek postanowiłam zabrać się raz za bloga ale porządnie. Więc mam nadzieje, że wy pomożecie mi być systematyczną i żeby posty były dość regularnie wstawiane.
Mam nadzieję, że znajdziecie na tym blogu rzeczy które będą idealne dla was. Znajdziecie tu między innymi haul'e, ottd, jakieś vlogi i przede wszystkim dawkę motywacji jeżeli zaczynasz uprawiać zdrowy i energiczny tryb życia tak jak ja. :)
Więc jeszcze raz zachęcam do czytania i pozdrawiam.;')

Jula.